Miażdżącą przewagą 5% Marszałek Komorowski wygrał pierwszą turę wyborów ludowych. Na nic zdały się krzyki podżegaczy wojennych spod znaku NSZ-Z. Nie powiodły się próby storpedowania wyborów przez bobrzych dywersantów. Niezwyciężony Marszałek po raz kolejny udowodnił, że potrafi rozgrzać nie tylko sędziny, ale całą klasę robotniczą.