To uśmiechnięte gęby. To wybryki chuligańskie, to wybite zęby. :D
W wieku szczenięco-dziecięcym fascynacja.
Grzebienie na łbach, glany, wino w parku, pety w gębach, darcie mordy z głośników.
I te ich aniołki by się przydały, nie ukrywam...
http://www.youtube.com/watch?v=oMFPS1_fLM8
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą