Szukaj Pokaż menu

7 intrygujących zakazów z różnych stron świata

67 485  
152   22  
Zakazany owoc smakuje znacznie lepiej. Polskie przepisy, jakkolwiek skomplikowane, rzadko są zabawne, ale te które poznasz, cóż.

#1.

Jak wyglądała praca na planie "Terminatora 2"

39 771  
150   10  
Tak wyglądała wytężona praca na planie "Terminatora 2: Dzień sądu" w czasach, gdy efekty specjalnie były nadal nowością, były niezmiernie drogie i nie można było nimi zrobić wielu rzeczy, które dziś są oczywistością. Wiele efektów powstawało po prostu na planie filmowym dzięki rekwizytorom i lalkarzom.

#1.

Przypadek? Nie sądzę. A jednak... VII

98 810  
437   47  
Ostatnie zdjęcie przebija chyba wszystko, co do tej pory ukazało się w tej serii.

#1. Takie zdjęcie wychodzi raz w życiu

#2. Kamper w swoim naturalnym środowisku


#3. Uff, przynajmniej zepsuło się prawidłowo


#4. Z pozdrowieniami dla pani piosenkarki


#5. Kod pocztowy, koszulka, numer startowy, czas ukończenia biegu - wszystko się zgadza


#6. Osoby, które możesz znać...


#7. Suczka urodziła trzy szczenięta, Matka Natura je ponumerowała


#8. We właściwym miejscu, o właściwym czasie


#9. "Ojciec wyłowił portfel, który wpadł mu do jeziora jakieś 20 lat wcześniej"


#10. Było blisko


#11. "Brat spędził rok, próbując uchwycić piorun na zdjęciu. Kiedy mu się wreszcie udało... sprawdźcie nazwę łodzi w lewym dolnym rogu"


#12. Motyl wylądował na obrazku przedstawiającym jego gatunek


#13. Komar trafiony rzutką

#14. Flaming utworzony przez... stado flamingów


#15. Jaka jest szansa, że zdarzy się coś takiego?


20 lat temu poszedłem na pokazy lotnicze z moim dziadkiem i wujkiem. Jednym ze śmigłowców, jakie zobaczyłem, był OH58 Kiowa. To był dzień, w którym zdecydowałem, że chcę być kiedyś pilotem. Dziś przeszukując stare zdjęcia znalazłem to przedstawiające mnie siedzącego w Kiowa. Uznałem to za ciekawy zbieg okoliczności, bo takim śmigłowcem latałem przez ostatni miesiąc.

Kiedy przyjechałem dziś na lotnisko, zapytałem obsługę, czy kiedykolwiek był u nich egzemplarz o tych numerach, które widać na zdjęciu (jakie są na to szanse, prawda?). Sprawdzili to i okazało się, że nie tyle był, co właśnie stoi w hangarze. Poszedłem zrobić sobie z nim zdjęcie i wówczas zorientowałem się, że to właśnie nim latałem przez ostatni miesiąc. Po dwudziestu latach fruwam tym samym śmigłowcem, który zainspirował mnie do latania".

<<< W poprzednim odcinku

437
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Jak wyglądała praca na planie "Terminatora 2"
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu 20 lekarzy, którzy mają genialne poczucie humoru
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Wydawało się, że tego nie da się schrzanić
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Mała dziewczynka z Japonii rozgrzeje twoje serce, jak tylko zobaczysz jej zdjęcia z ogromnym pudlem
Przejdź do artykułu Podwójne standardy, które irytują najbardziej

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą