Nie jest dla nikogo nowością, że drapieżniki atakując stado za cel obierają sobie osobnik najwolniejsze, najsłabsze, które łatwiej upolować. I tym razem stary, a może schorowany bawół został oddzielony od stada i zaatakowany przez parę lwów. Jego los był przesądzony...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą