Powiedzcie mi, Robaczki, gdzie się zgłasza, jak coś jest nie tak z sygnalizatorem?
Bo od jakiegoś czasu na jedynym przejściu, przez które się przechodzi idąc do i ze szkoły, ludzie zaczęli masowo przejeżdżać na czerwonym (nawet po 2-3 samochody na tym samym świetle w ogóle nie zwalniając). I to tylko na jednym pasie, na drugim ładnie stają. Jestem pewna, że jeszcze trochę i dojdzie do tragedii. Ostatnio nawet autobus zatrzymał mi się w połowie pasów dopiero. Wzięłam samochód i przejechałam się tamtędy i coś jest nie tak. Nie wiem, niby czerwone widać, ale może to kwestia tego, że wiedziałam, że mam się przyglądać. Ten daszek nad nim jest chyba trochę wykrzywiony i może faktycznie, jak ktoś nie wie, że ma się przyglądać, to nie widzi czerwonego.
Tym niemniej jednak chciałabym to gdzieś zgłosić, zanim jakiegoś nie rozglądającego się dzieciaka coś rozjedzie. Tylko gdzie?