Jak coś ma "Joe" w nazwie to ma większe szanse na okejki, to wie każdy. Pewnie dlatego jakaś początkująca stacja radiowa nazwała się Joe.fm i przygotowała tę reklamę.
Taka mała impresja na temat ostatnich absurdów polskiej rzeczywistości. David Hasselhoff znalazł godnych następców.
PS Ta przeróbka spodobała wam się najbardziej, spośród bardzo wielu nadesłanych.