achajka tam...

kto by nie chciał cofnąć czasu? zrobić coś inaczej?
nie będę liczyła zgłoszeń bo to nie ankieta :P
więc smsy i meile zbędne są :D
ja bym cofneła czas kilka razy....dla tych wszystkich straconych okazji :)
dla facetów, których puściłam wolno nietkniętych .:)
dla sytuacji gdy mogłam wywalczyć więcej niż dostałam ...
gdy z czystej przyzwoitości (nie wiem dlaczemu) siedziałam cicho !
chciałabym wszystkiego w życiu wypróbować....zakosztować wszelkich smaków jakie ma dla nas świat....
zbyt dobre wychowanie chyba odebrałam :-/  
nie wiecie ile razy chciałam powiedzieć teściowej że pies mi milszy w domu niż ona :) ))    ale ona z teściem mają blizej niż dalej na wesołe misteczko , więc....jako osóbka z taaaakim dobrym serduszkiem , nie mówię nic :D
gdy mój zawala kolejny interes, nie robię mu wymówek.....
na zasadzie "rób co chcesz",  ja mam gdzie iść mieszkać ;);)
a to są takie stracone okazje do pokazania swego parszywego charakteru ;)
aaahhh..cofnąć czas i walnąć im prosto w oczy !!

gdybym była prawdziwie parszywa, to na tel od matki kochanka powiedziałabym głupiej krowie co sobie myślę o jej wtrącaniu ;)
ale jak mogłam dzieci uczyć brzydkich słów??;) nie wypada :D
mam zlewkę na to :P  dorwę suczkę kiedyś :]  


i cytat na dzisiejszy wieczór :
MOZNA MIEĆ WSZYSTKO.PO PROSTU NIE MOŻNA MIEĆ WSZYSTKIEGO JEDNOCZEŚNIE !