Jak donoszą informatorzy z zagranicy, tak niesamowicie wyglądała promocja napoju Kofola na ulicach Budapesztu. Jeśli czyta ten tekst jakiś kreatywny z agencji reklamowej to niech posłucha - to jest genialny pomysł do przeniesienia w nasze polskie warunki!
Stojąc w korkach nie chcemy czytać tych beznadziejnych gazet, chcemy pić dobre napoje bezalkoholowe, najlepiej podawane w odpowiednio ubrane dziewczyny.
A szanse na to, że taka promocja pojawi sie w twoim mieście jest spora.
Firma produkująca Kofolę pochodzi z Czechosłowacji (bo i powstała jakieś 50 lat temu, jak istniał ten twór)
...i ostatnio połączyła się z polską firmą...
...Hoop SA, która robi między innymi Hoop Colę (tą którą lubi Bush).
Panowie prezesi, czekamy na wymianę know how w dziedzinie marketingu, możecie testować nową strategię nawet na ulicach Gdańska, nawet dzisiaj popołudniu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą