Makroekonomia:
Przyszliśmy sobie pod salę w oczekiwaniu na zajęcia, a tam stoi jakiś młody facet (na oko student) i się pyta czy w zeszłym tygodniu były zajęcia.
Kolega:
- Nie było, bo gościu nie przyszedł.
Facet:
- Ja jestem tym gościem...
- A co mógłby reklamować Rasiak?
- Ikea i Sidolux.
- Pronto, proti prachu!
- Hehe, też tak masz, że jak siedzisz na kiblu to czytasz etykiety? Też wiem jak jest po czesku "przeciw kurzowi"!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą