Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Ciężka dola serwisanta XXII

43 212  
17   24  
Zobacz więcej!Dawno go nie było. Oficjalnie był na urlopie, a naprawdę to w takim specjalnym ośrodku, gdzie mu naprawiali głowę (znaczy się przeprogramowali go).
Teraz pełen wiary w ludzi i ich możliwości powrócił - TAA-DAAM - SERWISANT!

Załatwili to po męsku

Pracuje w sklepiku komputerowym...
Pewnego ranka przychodzi facet i ryczy na cały sklep :
F(facet)- "No to po ile te faksy i telefony?!"
J(JA)- Jakie faksy jakie telefony? To sklep komputerowy!
F- Kurde gościu nie wciskaj kitu choć wyjdziemy przed sklep i załatwimy sprawę.
J- (myślę) Nastukać mi chce czy co?
No ale wychodzę i czekam na reakcje, a facet mi pokazuje szyld sklepu na którym jest napisane Fax/Tel: i numer do sklepu

by Anonimek

* * *

Z redakcyjnej skrzynki

Chciałabym wysłać do was fotki i chciałam się zapytać czy można wysłać to normalnie przez mejla czy trzeba wysłać to przez outlooka?

Z góry dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam
K.

* * *

Z redakcyjnej skrzynki 2

Zalogowałem się na waszej stronie - nie wiem jaki login podać - którego i  tak nie było w waszym formularzu.

B.

* * *

A KUKU!

Nie dalej jak wczoraj dobra koleżanka z pracy poprosiła mnie abym przyszedł do niej do pokoju, ponieważ komputer wydaje dziwne odgłosy, które ją trochę irytują... i przeszkadzają rzecz jasna w pracy.
Jako, że koleżankę lubię bo fajna, ładna i w ogóle a i sam nie miałem za wiele do roboty poszedłem wykryć i ewentualnie usunąć usterkę...
Na pierwszy rzut oka z komputerkiem było wszystko w porządku, jednakże koleżanka twierdziła, że co jakiś czas w losowych momentach wydobywa się sygnał coś a’la kukułka.. I faktycznie, od czasu do czasu coś ’kukało’.. Pierwsze moje podejrzenie padło na jakiś szarłerowy wodotrysk, pousuwałem co się dało, wyłączyłem dźwięki w XP... wciąż kukało, a koleżankę coraz bardziej to rozdrażniało, doszło do tego, że wyłączyłem kartę dźwiękową i też ’kukneło’. Wówczas przez mój rozumek przeszła jedna z głupszych myśli mojego życia, że ’obecne spyware i wirusy osiągnęły wyższy stopień ewolucji i mogą bezproblemo pracować bez zainstalowanych urządzeń peryferyjnych’, no ale szybko mnie ona opuściła... tymbardziej, że do pokoju weszła kolejna koleżanka i na dźwięk kukułki powiedziała:
- O ktoś mi na komórkę dzwoni.
Moja wiedza informatyczna powiększyła się o nowe i jakże niecodzienne doświadczenie, na które również będę zwracał uwagę w przyszłości.
 
by Partyjny

* * *

Procedura naprawcza numer 8

Mam komputer Amiga 1200. podłączyłem kiedyś sprzęcior i bawię się. Pewnej niedzieli poszedłem sobie do kościołka, a potem siedziałem na normalnym PC. Przychodzi kuzynka i mówi że jej się slamtilt nie chce odpalić (flipery - wypas że hej) i jakiś jeszcze komunikat wychodzi. No to dawaj do Ami. Widzę że błąd ramu. Kilka kolejnych resetów nic nie dało. Pomyślałem, wyłączyłem i kopnąłem w lewy bok kompa (tam gdzie jest Mainboard i Karta turbo). Włączył się szybciej niż to możliwe!
Potem się okazało że kartę turbo trzeba docisnąć. Jednak kopniak działa zawsze i na wszystko.

by Soprano-kill

* * *

Grunt to mówić językiem klienta

- Plose Pana to co ja mam wsinunć na tym waszym ustrojstwie?
- Cancel... przycisk cancel szanowna Pani...
- Konsel? Nie mam takiego przycisku...
- K A N S E L! MOŻE BYĆ C ZAMIAST K NA POCZĄTKU! CZERWONY PRZYCISK W PRAWYM GÓRNYM ROGU USTROJSTWA!!
- KANSEL? Ja tu mam SZANEL?
- SZANEL NAMBER FAJF?
- Co Pan mówi?...
- Eee... nic ... ŁOREWER  wcisła Pani ten szanel w końcu?
- Wcisłam ... nic sie nie dzieje...
- Co Pani ma na wyświetlaczu?
- Na czym?
- Yhhh .. na tym ekraniku co się napiski wyświetlają...
- Nic nie mam... Nic się nie wyświetla...
- Mhm... a kiedy przestał działać wyświetlacz?
- Co przestało działać ?
- Ten ekranik ... kiedy przestał się świecić...
- A tak chyba od rana ... a proszę Pana...
- Tak?
- A jak nie ma u nas prądu od rana to to może być tego wina?
....
no comment .. a to dopiero 11:00 dochodzi...

by Misiek666

* * *

Skojarzenia

Kolega pojechał do problemu pewnej pani, która miała problem z drukowaniem dokumentów. Pani była słusznego biustu i z głęboko wyciętym dekoltem po sprawdzeniu co się stało z kompem i drukarką kolega obrócił się i powiedział wprost do niej, że jej się bufor przepełnił.
Pani go wyrzuciła za drzwi, a sprawę wyjaśnił dopiero szef serwisu jak pani przyszła na skargę.

by Oleq

Oraz dwie sztuki z Internetu

Ślepy ten komp czy co?

Zdesperowany facet zadzwonił do pomocy technicznej, że ma problem kompem. Komputer uparcie twierdził, że nie może znaleźć drukarki. Facet nawet przekręcił monitor w stronę drukarki, ale to nic nie pomogło…

* * *

Automaniaczka

Inna Pani zadzwoniła z reklamacją na komputer, bo nie chciał się włączyć. Pani twierdziła, że nawet dodawała gazu pedałem, ale to nic nie pomogło. Pedałem gazu okazała się myszka.

Uwaga, jeśli chcesz, aby powstała XXIII odsłona Ciężkiej doli serwisanta, to dorzuć swoje przeżycie z serwisantem na forum (koniecznie z tym znaczkiem ) lub napisz do mnie (obojętne czy mailem czy outlookiem). Jeśli będą dobre, to gwarantujemy, że pojawisz się w kolejnym wydaniu. Nie zapomnij się podpisać!


Oglądany: 43212x | Komentarzy: 24 | Okejek: 17 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało