Myślicie pewnie, że psy są beztroskimi zwierzętami, których jedyne zasady to najeść się i obsikać wszystko co jest pod… yyy łapą. Otóż nie! Są to zwierzęta z zasadami. Do tego stopnia, że mają nawet własne postanowienia:Higiena osobista
• Obiecuję czyścić zęby kilka razy dziennie. Za każdym razem, kiedy ogon kota jest dostępny
• Obiecuję brać kąpiel raz w tygodniu, suszyć się na trawie i perfumować ciało tarzając się na zdechłej wiewiórce.
• Obiecuję regularnie lizać się w prywatnych miejscach. Takich jak środek pokoju.
• Obiecuję zrobić coś z moim brzydkim oddechem. Na przykład zneutralizować go swoim ogólnym smrodkiem.
Odżywianie i ćwiczenia
Państwowa Inspekcja Pracy przyznała nagrodę specjalną "PIP-a Star" - wielogodzinne, odpłatne szkolenia z zakresu BHP, tym panom spotkanym na terenie Politechniki Krakowskiej:
Nadesłał: Rafu
Nadesłał: Rafu
Po wczorajszej burzy w szklance wody okazało się, że poniżsi jajcarze będą nas raczyli takimi tekstami jeszcze przynajmniej przez rok...Wicemarszałek Wojciech Olejniczak:
Dzisiaj przekraczamy czas procentowo nawet bardziej niż kwotę mleczną.
Wicemarszałek Bronisław Komorowski:
... przechodzimy teraz do listy posłów zgłoszonych do zadania pytań.
Proszę państwa, jest 75 osób zapisanych, to jest dużo...
Głos z sali: Może mówić co trzeci.
Marszałek:
Pana posła Drzewieckiego proszę o spokojniejsze dawanie wyrazu swojej radości.
Poseł Zbigniew Girzyński:
Głos z sali: To może 2 miesiące przerwy? A dlaczego nie 4 lata?
Poseł Krystyna Łybacka:
Panie marszałku, minister kultury stoi do mnie tyłem!
Poseł Wojciech Olejniczak:
Panie pośle, wy skończycie tak jak PZPR. Dziękuję.
Marszałek:
Ale ja panu nie udzieliłem głosu, naprawdę. Ja panu mogę za chwilę udzielić głosu. Wie pan, nie będę pana cofał z mównicy...
Poseł Piotr Gadzinowski:
Polska Zjednoczona Partia Robotnicza jest organizacją wielce kadrotwórczą i okazuje się, że gdyby nie PZPR, PiS nie miałby z czego wybierać. Dziękuję.
Poseł Piotr Gadzinowski:
Czy pan poseł Jasiński był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej? Przecież to nie jest hańba i do tego można się przyznać.
Marszałek:
Nie można spokojnie rozmawiać, dlatego że pani bardzo gwałtownie zabiera głos jeszcze przed udzieleniem głosu.
I na koniec hit stycznia:
Marszałek:
Marek, odbieram upoważnienie do prowadzenia obrad. Tak że zastępuję...
Wicemarszałek Marek Kotlinowski:
Przepraszam cię bardzo, ale jest...
A kartka Walentynkowa do jedynej/jedynego już wysłana?
Nie? To na co czekasz? Klikaj w poniższe miniaturki i wysyłaj!
80 oryginalnych e-walentynek dostępnych bez logowania!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą