W Bułgarii Big Brother dopadł naród gdzieś z dwa lata temu, tak jak i u nas powstało sporo żartów na ten temat. Oto jak sami Bułgarzy śmieją się ze swojej edycji:
Dzień pierwszy
Wielka Impreza, opijają fakt, że są Romami i spotkało się 12 osób które w żaden sposób nie jest spokrewnione. Pozatym przecież mają 300 mkw tylko dla siebie. A jeszcze jest czyściutko.
Dzień drugi
Okazuje się, że mieszkańców nie jest 12 a 36 ponieważ każdy w walizce przyniósł po dwóch krewnych.
Dzień trzeci
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą