Szukaj Pokaż menu

Jak 80 lat temu wyglądało życie w polskich więzieniach?

100 826  
386   93  
Narodowe Archiwum Cyfrowe raz na jakiś czas wybiera co ciekawsze smaczki ze swoich zbiorów fotograficznych i kompletuje je w interesujących seriach. Dzięki ich pracy mamy możliwość przenieść się w inne czasy i miejsca. Dziś zobaczycie jak wyglądało życie w polskich więzieniach 80 lat temu.

#1. Więźniowie podczas spaceru. Więzienie Karno-Śledcze w Nowym Sączu. 1932 rok.

Czterowymiarowy zawrót głowy, czyli o co chodzi z tymi wymiarami świata?

108 035  
548   94  
Każdy z nas intuicyjnie czuje, że nasz świat składa się z trzech wymiarów przestrzennych i czasu. Astrofizycy jednak często mówią nam, że przestrzeń może mieć więcej wymiarów, albo że wszechświat może być skończony, ale i związany. Jak to wszystko rozumieć?

7 ciekawostek o słynnych stronach internetowych i ich niesławnych losach

153 585  
454   17  
Internet - studnia bez dna, w której znaleźć można absolutnie wszystko, włącznie z tym, czego znaleźć absolutnie by się nie chciało - rozrósł się do szalonych rozmiarów, a liczba stron w sieci sięga miliardów.

#1.

Internetowa pornografia to ogromnie dochodowy biznes, a co za tym idzie - bardzo profesjonalny, bo nikt nie może pozwolić sobie na, ekhm, wpadkę. Z tego powodu słynne "nie wchodź na strony porno, bo złapiesz wirusa" przestało być aktualne. Znacznie łatwiej zarazić komputer jakimś syfem, na przykład wchodząc na strony poświęcone tematyce religijnej, strony kościołów i sekt. Wniosek nasuwa się sam - tylko nie wiem, co nasze babcie na to...

#2.


O serwisie Ashley Madison, mającym ułatwiać zainteresowanym dokonanie zdrady, było niedawno głośno, kiedy wyciekły bazy danych jego użytkowników. Rozpętała się międzynarodowa afera - tym bardziej dotkliwa dla poszkodowanych, że okazało się, że cały serwis, za którego usługi płacili niemałe pieniądze, to wielka ściema. Twórcy serwisu zostali oskarżeni nawet przez jedną ze swoich pracownic - domagała się 20 milionów dolarów odszkodowania za kontuzję nadgarstków, której nabawiła się, tworząc fałszywe profile kobiet w serwisie.

#3.


Internetowe randki bywają zwodnicze - nawet wtedy, kiedy wydaje ci się, że wiesz już o nich wszystko. Przekonał się o tym niejaki Gary Kremen, założyciel serwisu match.com, będącego swoją drogą jednym z najpopularniejszych serwisów do randkowania w sieci. W ramach uczczenia sukcesu swojego serwisu został... porzucony przez dziewczynę, która właśnie na match.com poznała nowego kandydata. Cóż, przynajmniej Kremen przekonał się, że jego serwis działa :C.

#4.


Google i Chiny nie przepadają za sobą. Zresztą w Państwie Środka władze nie przepadają także za wieloma innymi zachodnimi serwisami, nakładając na nie filtry i blokując tym samym dostęp użytkownikom łączącym się z terytorium Chin. Jest ileś sposobów, by obejść ograniczenia, aczkolwiek jednym z ciekawszych jest wykorzystanie serwisu elgooG. To stworzony początkowo jako parodia klon najpopularniejszej wyszukiwarki świata, wyświetlający wszystko w lustrzanym odbiciu. Co więcej, nieblokowany w Chinach.

#5.


Pociąg o nazwie Internet wystartował dość wcześnie i minęło nieco czasu, zanim nawet najwięksi zorientowali się w jego potencjale. Jako jeden z pierwszych frycowe zapłacił McDonald's. Firma nie spieszyła się z rezerwacją adresu mcdonalds.com. Pospieszył się za to redaktor magazynu Wired i już w 1994 roku zarejestrował cenną domenę. By ją pozyskać, firma musiała słono zapłacić - w formie darowizny na wybraną szkołę.

#6.


Człowiek człowiekowi... człowiekiem - w Internecie nie brakuje różnego rodzaju hien, również tak perfidnych jak właściciele strony "Feed the children", która zbierała pieniądze na rzecz pomocy mieszkańcom Haiti po trzęsieniu ziemi z 2010 roku. Niepozwalające się przegapić napisy deklarowały, że dzięki zebranym kwotom udaje się zapewnić posiłki 12 tysiącom ludzi. Szybko jednak wyszło na jaw, że cała akcja to wielkie oszustwo i żadne pieniądze nie zostały przekazane dalej. Jeśli więc chcecie pomagać za pośrednictwem internetowych akcji, upewnijcie się, że wasze pieniądze faktycznie trafią do potrzebujących.

#7.


YouTube, zanim stał się największym na świecie serwisem gromadzącym pliki video, miał mieć inne przeznaczenie. Bardzo inne. Założyciele serwisu planowali wykorzystać popularność idei "HotOrNot", polegającej na ocenianiu zdjęć przypadkowych osób. W YouTube zdjęcia chciano zastąpić filmikami i zbudować w ten sposób coś na kształt serwisu randkowego. Ostatecznie twórcy doszli jednak do wniosku, że to zła droga i w zamian wybrali kierunek, który znamy dzisiaj.


Źródła: 1, 2, 3, 4, 5
454
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Czterowymiarowy zawrót głowy, czyli o co chodzi z tymi wymiarami świata?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Nieprawdopodobne historie spadkowe
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Duchy na XIX-wiecznych fotografiach
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Dokąd zmierza ludzkość? Eksperyment Calhouna
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Potęga natury: drzewa, które za wszelką cenę chcą nadal rosnąć
Przejdź do artykułu 20 nietypowych rzeczy, które można spotkać tylko w tych wybranych krajach

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą