Wiele dziewczyn marzy, że ich wyśniony facet pewnego dnia przyklęknie i wyzna im miłość. Pewien chiński programista z miejscowości Guangzhou postanowił zaszaleć i na same oświadczyny wydał prawie 300 tysięcy złotych. Swojej wybrance ofiarował swoją dozgonną miłość, bukiet pięknych kwiatów oraz serce wykonane z...
...99 egzemplarzy iPhone'a 6.
Dziewczyna, jak się pewnie domyślacie, była zachwycona, rozpłakała się na środku ulicy, powiedziała "tak" i żyli długo i szczęśliwie.
Niestety, to nie ta bajka...
Według reporterów gazety Nanfang, Chinka w ogóle nie była wzruszona drogocennym sercem informatyka. Nie przyjęła kwiatów, nie przyjęła oświadczyn, nawet nie wzięła ani jednego iPhone'a na pamiątkę... Po prostu sobie poszła, zostawiając zrozpaczonego chłopaka samego, pośrodku serca z iPhone'ów.
Złośliwi twierdzą, że nie były to prawdziwe oświadczyny, tylko... kampania reklamowa firmy Apple. Nie bez znaczenia jest fakt, że rzekome oświadczyny miały miejsce 10 listopada, a więc dzień przed "Dniem Singla" (11.11 - cztery "single") - świętem, które w Chinach ma stanowić konkurencję dla "Dnia Zakochanych" .
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą