Pewna mieszkająca w Bali para ma wyjątkową słabość do zwierząt - do tej pory udało im się uratować i przygarnąć sześciu podopiecznych. Kiedy więc ujrzeli niewielkie stworzenie pod drzwiami, od razu się nim zaopiekowali.
Księżniczka Lilu nie była na tyle silna, by sobie poradzić. Na szczęście w ostatnich dniach otrzymała tyle komfortu, opieki i miłości, że większość kotów mogłoby jej pozazdrościć. Była najszczęśliwszym malutkim kotkiem na świecie. Wiele miast, jak Bali, nie posiada specjalnych środków do opieki nad bezdomnymi zwierzętami, a ten kotek miał szczęście, że trafił do dobrego domu. Niestety śmiertelność kociąt oderwanych od matki wynosi około 40%, a bez specjalnego pokarmu jest na pewno większa... Chociaż nie udało się uratować kociaka, to para z Bali może być z siebie dumna, że w ostatnich dniach życia obdarzyli ją miłością.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą