Ciekawa historia opublikowana przez pewną sympatyczną artystkę zarabiającą na życie rysowaniem. Kobieta ta jest również szczęśliwą mamą 4-letniej córki, która postanowiła "pomóc" mamie w kilku rysunkach.
"Farm Sanctuary" to amerykańska organizacja zajmująca się ochroną zwierząt, która została założona w 1986 roku. Oto kilka zwierząt, które przeżyły dzięki pomocy tej instytucji.
#1. Velma przed
Motocyklista znalazł Velmę na wiejskiej drodze i zabrał ją do nowojorskiej placówki "Farm Sanctuary". Miała ciężkie zapalenie płuc, nic nie widziała z powodu opuchniętych oczu.
Nie dość, że te ministranty to teraz jakieś niebezpieczne aparaty na zębach noszą, to jeszcze jak się na kolędzie da w mordę wiernemu, to od razu do gazety leci. Szataniści, wszędzie szataniści...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą