Niedawno światem wstrząsnęła wiadomość o wybuchu pożaru w zakładzie karnym w Hondurasie, w którym zginęło co najmniej 350 osób. Nie jest tajemnicą, że więzienia w Ameryce Łacińskiej są przepełnione. Poniżej mały rzut oka na to, jak żyją członkowie gangu Mara 18 w salwadorskim więzieniu Izalko oraz kobiety odsiadujące wyrok w zakładzie Ilopango w stolicy kraju.
Członkowie Mara 18 z więzienia Izalko w Sonsonate. Do gangu dołączają w większości obywatele Salwadoru, Gwatemali i Hondurasu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą