Football w bieliźnie już był. Młode, fajne panie lekko przybrudzone ziemią, walczące o piłkę. Tym razem dyscyplina rozgrywana na hali - koszykówka. Może i emocje czysto sportowe nie są zbyt duże, ale i tak będzie się oglądało przyjemniej niż rozgrywki WNBA.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą