Szukaj Pokaż menu

Mobilny stół bilardowy

32 512  
230   11  
Jeśli jesteś miłośnikiem motoryzacji, a dodatkowo lubisz bilard, mamy dla ciebie propozycję oryginalnego stołu do tej właśnie gry:

Więc uważasz, że masz najgorszą robotę pod słońcem?

119 754  
725   25  
To wyobraź sobie, że stoisz na ulicy przebrany za wielką parówę w złotych pantofelkach i zachęcasz przechodniów do kupna gorących, smacznych hot dogów.

Między nami a kobietami CLI

72 984  
446   14  
Kliknij i zobacz więcej!Może się to wydać niemożliwe, ale dziś ani słowa o seksie, ani tym co zaraz po. Za to całkiem fajne zawijanie kocem, wykręcanie rąk czy kupowanie komputera...

Niedziela, 23:02 (godzina mało ma wspólnego z rzeczywistością, ale za to ładnie się prezentuje). Siedzimy sobie na łóżku, rozprawiając o problemach egzystencjalnych, kiedy nagle kierowana potrzebą docieplenia organizmu zakryłam się kocem i kontynuowałam rozmowę. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że Mój Narażator zaczął zawijać mnie w koc w taki sposób, że oprócz braku możliwości wykonywania jakichkolwiek ruchów zostałam pozbawiona także wzroku i prawidłowego oddechu. Spytany czemu zrobił ze mnie kokon stwierdził:
-Wciąż żyję nadzieją, że jednak dam radę zrobić z ciebie jakiegoś ślicznego motylka.

Taaa... I jak tu kanalii nie kochać.

by lordimonster @

* * * * *

Mój luby uwielbia być głaskany i podczas pewnego takiego rytuału wywiązał się między nami dialog:
- Ty to chyba byłeś psem w poprzednim wcieleniu. Ciekawe kim ja..
- Suką!

Miałam ochotę przywalić mu gazetą...

by buszmenka1 @

* * * * *

Jakieś pół roku temu zepsuł mi się komputer, a że przygotowywałam się do matury, na gwałt potrzebowałam nowego, by skończyć pracę. Poszłam z tatą do komisu kumpla, by nabyć jakikolwiek sprzęt, który miał mi podziałać do momentu nabycia nowej maszyny. Tak więc stoję sobie z mym tatą przed półką z komputerami... Oboje bezmyślnie patrzymy na kartki z parametrami wiszącymi z obudowy...
W pewnym momencie tatuś już lekko zirytowany moim bezmyślnym patrzeniem przed siebie, pyta:
- To co, może ten?
W sklepie natychmiast zrobiło się cicho... A że ja (jak już wspomniałam) KOMPLETNIE nie znam się na komputerach, odpowiedziałam w sposób typowy dla moich blond włosów:
- Noo faaajny. Taki niebieski.
Zrozumiałam jaką gafę zrobiłam w momencie gdy wszyscy zaczęli się ze mnie ciskać "blondynka kupuje komputer".

by crayssolka @

* * * * *

Mam dziwny i niekontrolowany nawyk, polegający na tym, że w trakcie pocałunku zdarza mi się w charakterystyczny sposób oblizać usta mojego chłopa. Kiedyś on odwdzięczył mi się w identyczny sposób.
- Czy zawsze musisz wszystko ode mnie podłapywać?
- Mi się podoba wszystko, co od ciebie podłapuję.
- Tak? ...To poczekaj aż będę miała rzeżączkę.

by finka_km

* * * * *

Dla wyjaśnienia - mam okropne łaskotki, a mój chłopak uwielbia mnie łaskotać. Pewnego razu zauważyłam, że zbiera się do łaskotania, zareagowałam natychmiast i przytrzymałam mu ręce za plecami. Zaczęłam się zastanawiać na głos:
- Przydałoby się czymś związać.
- Może obrączką?
Mnie wcięło. Wymruczałam coś w stylu "kuszące", a po chwili ciszy usłyszałam:
- Czy ja ci się właśnie oświadczyłem?
- Yyy... Noo... Chyba tak.
- To by były oświadczyny stulecia. Ale... Wiesz, że ja tylko tak żartowałem?
Ma szczęście, że wiedziałam.

Dzień Kobiet spędziłam pomagając mojemu chłopakowi, a raczej pilnując żeby nigdzie nie łaził, bo ma nogę w gipsie. Wracając zmarzłam, złapałam jakieś wstrętne choróbsko, antybiotyk i siedzę w domu. Poinformowałam go oczywiście, że jestem chora. w ciągu dnia wysłałam mu 4-5 SMS-ów z pytaniem jak się czuje. Kiedy wreszcie zapytał mnie o to samo, odesłałam litanię różnych bólów. Między innymi że jestem głodna, a nie bardzo mogę łykać. Nie wiem na co liczyłam, ale nie na odpowiedź: "Zjedz coś, to przynajmniej jeden problem będzie z głowy."

by Miczka88

* * * * *

Po przeczytaniu artykułu na temat męskiego patrzenia się w biust pytam mojego Misia:
- Misiuuu, a jak mnie pierwszy raz zobaczyłeś, to też się najpierw spojrzałeś na cycki?
- Nie.
Zaczynam się uśmiechać, a misio kończy:
- Bo siedziałaś w samochodzie.

by kas2 @

* * * * *

Siedzieliśmy przy kolacji: ja, mój mężczyzna i mój brat, który opowiadał, że w jednym z klubów studenckich w naszym mieście będą odbywać się imprezy z rozdawaniem bransoletek: niebieska - szukam zabawy, czerwona - szukam miłości, biała - jestem zajęty, na co mój ukochany z wielkim uśmiechem:
- A można wziąć wszystkie trzy?

by paulina_mrowka @

* * * * *

Tytułem wstępu - Moja Dziewczyna (MD) to typowy sportowiec, biega, ćwiczy i to nawet codziennie. Poza tym wredota z niej straszna. Z racji tego że jest dość szczupła, a ja jako księgowy obrastam w tłuszczyk, dnia pewnego zachciała, wręcz zażądała, abym ćwiczył razem z nią. Pierwszy raz ćwiczyliśmy razem i nie wiedziałem, że jej tak strasznie kości "strzelają". Zaczęliśmy od skłonów na rozciągnięcie i po kilku takich "strzelaniach" nie wytrzymałem i zacząłem się po prostu śmiać.
- Z czego się tak rechoczesz? Fałdki cię gilgoczą przy skłonach?
- A bo ci tak śmiesznie kości strzelają i do tego tak głośno.
- Ci też strzelają, tylko że tłuszcz wszystko zagłusza!

No to pojechała po mnie... Te kobiety...

by Gloom

* * * * *

Siedzę sobie z moim nieszczęściem informatykiem i oglądamy NINE (taki musical, dużo super kobiet, wszystkie gibkie, piękne etc.). W pewnym momencie na ekranie pojawia się Nicole Kidman:
- Chciałabym być taka jak ona. Wysoka, szczupła, takie dłuuugie nogi i super włosy.
Na co moje nieszczęście bez chwili zawahania odpowiada:
- No, ale popatrz jakie ty masz zajebiste skarpetki!

Tak, strzeliłam focha.

by mient-ha @

Mówisz, że dziś słaby numer? To przestań mówić i zrób coś, by był lepszy. Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. Jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!
446
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Więc uważasz, że masz najgorszą robotę pod słońcem?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Jak oceniamy potencjalnych partnerów?
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Najpiękniejsza kobieta na świecie
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Krótki Kurs Spławiania Frajerów
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Z życia kobiecego żołądka
Przejdź do artykułu Test europejski, czyli jak sprawdzić swoją dziewczynę

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą