Szukaj Pokaż menu

Jakie mam hasło, czyli typowy klient pomocy technicznej

89 084  
1105   30  
Kliknij i zobacz więcej!Takie spotkania bezmyślnych użytkowników sieci z administratorami mają miejsce codziennie w każdej większej i mniejszej  firmie. Tę opisał Destruktor.

- Dzień dobry, proszę pana, nie mogę się zalogować. Czy może mi pan powiedzieć jakie ja mam hasło?
- Nie.
- Dlaczego nie! Przecież jesteście po to żeby pomagać!
- Nie mogę, ponieważ nie ma takiej możliwości technicznej.
- To jakiś do dupy system macie albo z pana taki fachowiec! U kolegi z pracy tam mogą odczytać i nie robią takich szopek jak wy.
- W takim razie u kolegi w pracy mają system, który nie jest bezpieczny albo zmieniają sami hasła za użytkowników, co na jedno wychodzi.
- Ale można! Więc niech mi pan powie jakie ja mam i nie dyskutuje.
- Ok proszę pana, już tłumaczę. System jaki my używamy stosuje odpowiednie algorytmy szyfrowania haseł. Algorytm ten zapewnia to, że nawet jeżeli ktoś dokopie się do zakodowanego hasła to nie można go odtworzyć i odczytać.

Poduchy jak ikonki iPhone

34 071  
136   8  
Dla prawdziwych fanów iPhone'a, którzy nawet w nocy nie potrafią się z nim rozstać na dobre.

Moje życie jest do d... XIV

61 969  
394   13  
Kliknij i zobacz więcej!W dzisiejszym odcinku: o głupich żartach rówieśników ze szkoły, kupowaniu mięsa z dzieckiem, dawaniu z siebie wszystkiego w pracy i inne historie z identycznym finałem ŻJDD.

1. Dowiedziałam się dzisiaj, że moja klasa zorganizowała charytatywną sprzedaż ciasteczek na moją rzecz, bo pewna dziewczyna rozpuściła fałszywą plotkę, ze zostałam zgwałcona i mój ojciec mnie wyrzucił z domu. Cała szkoła uwierzyła, a mój nauczyciel biologii wziął mnie na bok i powiedział, że jeżeli chcę o czymś porozmawiać to „mogę na niego liczyć”. ŻJDD

2. Dzisiaj mija trzy lata odkąd matka mojego faceta, z którym mieszkam, myśli, że jesteśmy po prostu współlokatorami. Dziś po południu weszła do mieszkania i zastała nas w jednoznacznej sytuacji, na co mój chłopak „się wytłumaczył”: „Była zdesperowana i zapłaciła mi, żebym to z nią zrobił!” ŻJDD
3. W trakcie dzisiejszego sprzątania odsunęłam kanapę i rozwiązałam trzy zagadki: Gdzie mój kot się żywił w tym tygodniu? Gdzie jest ryba, którą miałam w poniedziałek zjeść na obiad? Co tak okropnie cuchnie w mieszkaniu? ŻJDD

4. Dostałem dzisiaj list od mojego ubezpieczyciela, w którym zostałem poinformowany, że ponieważ mój samochód ma ponad 10 lat i z całą pewnością nie jest już tak sprawny jak powinien, przysługuje mi dopłata rządowa w wysokości 500 EUR na jego wymianę. Mam kolekcjonerski egzemplarz Porsche. ŻJDD

5. Sprzątając, jak zwykle chciałem odkurzyć odkurzaczem klawiaturę mojego komputera. Ostatnio zmieniłem odkurzacz – nie zdawałem sobie sprawy, że nowy jest aż tyle mocniejszy od poprzedniego. Wciągnął połowę klawiszy. ŻJDD

6. Dzisiaj stewardessa w samolocie poprosiła mnie o zmianę miejsca „żeby zachować prawidłowy rozkład mas” ŻJDD

7. Dzisiaj znowu, jak skądinąd co nocy nie mogłem spać, bo moja matka w pokoju obok wrzeszczała: „HEAL”, „REGEN MANA” „CHOLERNY NOOOOB”. Gra w Warcrafta już od 2 lat – koszmar! ŻJDD

8. Wyszłam dzisiaj z posterunku policji z moim czteroletnim synkiem. Drzwi się zamknęły a on skomentował (oczywiście BARDZO głośno): „Widzisz mamusiu! Nie wszyscy policjanci to dupki! » Gdyby spojrzenie mogło zabijać…ŻJDD

9. Dzisiaj w sklepie mięsnym kupiłam dwa piękne steki i w obecności 5 sprzedawczyń (i około 20 innych klientek) pytam mojego czteroletniego synka, czy mu pasuje taki obiad. Jego odpowiedź? "Tak!!! Mięsko jest dobre! Jak będę jadł dużo mięska to będę miał takiego dużego ptaszka jak tatuś!!!” ŻJDD

10. Pracuję na infolinii w znanej sieci telefonii komórkowej. Ostatnio zajmuję się rezygnacjami z umowy. Dzisiaj odebrałam telefon od klienta, który chciał rozwiązać umowę na telefon swojej dziewczyny. Umowa była na jego nazwisko, a on chce zakończyć związek. Ta dziewczyna to ja. ŻJDD

11. Dzisiaj moja starsza siostra, 17 lat, chodziła wkurzona, bo nie dostała odpowiedzi na żadną ze swoich aplikacji do pracy na lato. Po przejrzeniu jej CV musiałam jej wytłumaczyć, że „naturystka” to nie do końca to samo, co „lubiąca naturę”. ŻJDD

12. Dzisiaj mój mąż obkleił mój nowy samochód żółtymi karteczkami. Czułe słówka? Nie… Na kierownicy: „w lewo/w prawo”, na włącznikach: „Wycieraczki” „Światła”, „Muzyka”. A na drążku zmiany biegów 4 i 5 bieg przekreślony i napis: „Uwaga-niebezpieczeństwo!” ŻJDD

13. Dzisiaj mija kilka tygodni odkąd jestem na studiach w Niemczech. Mój współlokator jest chory, zaproponowałam mu więc pastylki Vicks na bolące gardło. W ten sposób się dowiedziałam, że wicks po niemiecku znaczy tyle, co „walenie konia”. ŻJDD

14. Mój zespół miał dzisiaj koncert przed około stuosobową publicznością. W trakcie wyjątkowo energicznej piosenki, naśladując znanych wokalistów rockowych, rzuciłem w publiczność moją butelkę z wodą. Po kilku sekundach, butelka niczym bumerang wróciła i zakończyła lot na moim nosie. ŻJDD

15. Dzisiaj z moją pięcioletnią córką i przyjaciółką oglądałyśmy w telewizji Gary’ego Colemana. Przyjaciółka sądząc, że mała i tak nie zrozumie, zażartowała: "Jak tak na niego patrzę to mi się wydaje, że chyba ma bardzo małego…" Na co moja córcia: "Ależ nie ciociu! Przecież to Murzyn!" ŻJDD

16. Pokłóciłam się dzisiaj z moim jedenastoletnim synem, który nie chciał jeść przygotowanego przeze mnie obiadu i cały czas tylko narzekał. Wkurzona powiedziałam, że jak mu się nie podoba, to może iść jeść do sąsiadów. Poszedł. ŻJDD

17. Dzisiaj w środku nocy poszedłem wynieść śmieci i zatrzasnąłem drzwi do mieszkania. Jak zdałem sobie sprawę, że zapomniałem kluczy i mając w perspektywie wzywanie pogotowia ślusarskiego z dopłatą za nocny dyżur zadzwoniłem do kumpla, który zgodził się mnie przenocować. Przyjechał po mnie, po czym okazało się, że wychodząc również zapomniał kluczy. ŻJDD

18. Wczoraj wieczorem mój mąż wrócił z mocno zakrapianej imprezy. Wtoczył się po schodach, doczłapał do kuchni, przestawił "coś", co mu zagradzało dostęp do lodówki, wziął piwo, po czym przestawił to "coś" z powrotem na miejsce. To "coś" to byłam ja. ŻJDD

19. Dzisiaj długo myłam drzwi tarasowe w salonie. Właśnie chowałam wiadro, kiedy usłyszałam wielki brzęk: mój brat chciał wybiec do ogrodu myśląc, że drzwi są otwarte. Drzwi były zamknięte, tylko że czyste. Teraz są dalej zamknięte, czyste i rozbite. ŻJDD

20. Wakacje nad morzem. Nie chciałam się kąpać w morzu bojąc się meduz. Mój tata postanowił zatem mnie schłodzić wodą z kubka. Niespodzianka… W kubku była meduza. ŻJDD

21. Dzisiaj zaskoczyłam moją dziewięcioletnią siostrzenicę z wężem ogrodniczym w dłoni, polewającą sobie wodą górną część ciała. Widząc moją minę powiedziała: "No co? Podlewam sobie piersi, żeby mi urosły!" Po czym zniżonym głosem: "Ty ciociu chyba tego nie robiłaś zbyt często…?" ŻJDD

22. Dzisiaj moja dziewczyna strzeliła focha, bo zbyt rzadko jej mówię, że ją kocham. Wkurzony zauważyłem, że ona mi jeszcze tego NIGDY nie powiedziała. Jej odpowiedź? " No co, normalne! JA przecież nie jestem zakochana!" ŻJDD

23. Dzisiaj w supermarkecie przepuściłem w kolejce do kasy grupkę młodzieży, bo mieli tylko jeden artykuł: butelkę alkoholu za 15,86€. Zapłacili za nią monetami 2, 5 i 10-centowymi. ŻJDD

24. Dzisiaj rozmawiałam przez telefon z moim chłopakiem "na odległość". Powiedział, że w sierpniu ma zamiar się ożenić z "jakąś dziewczyną" żeby w końcu mieć prawo pobytu. Jak się sprzeciwiłam, powiedział: "no w sumie mogę się ożenić z tobą, jeśli chcesz…". Teraz nie wiem, czy mnie rzucił, czy mi się oświadczył. ŻJDD

25. Dzisiaj moja pięciolatka wróciła z letniego obozu z płaczem, bo jej koledzy i wychowawcy śmiali się z niej, bo nie umiała poprawnie zidentyfikować kolorów w trakcie zabawy. Wtedy mój mąż się przyznał, że specjalnie źle ją nauczył nazw kolorów myśląc, że to będzie zabawne. ŻJDD

26. Skończyłam wczoraj mój projekt dwa tygodnie przed terminem. Dzisiaj zostałam wylana z pracy  "bo nie mam nic do roboty" ŻJDD.

W poprzednim odcinku

394
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Poduchy jak ikonki iPhone
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Spawacz artysta
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą