Pan dobrze po 50-tce wybrał się do baru na podryw. Tam oczarował młodą 20 latke, upił ją, a następnie zaproponował nie opisane rozkosze. Wyszli więc razem w stronę parku, ona polożyła się na ławecke, a on zdjął jej majteczki i zaczyna posuwać! Panna widzi jego starania ale nic nie czuje zerka i widzi jak koleś pakuje w szpare między deskami w ławce i do niego mówi:
- Ej stary walisz w deche.
Łysy kolekszyn
lysy
·
21 marca 2002
11 298
4
6
W 25 r. ne. idzie sobie Pan Jezus z Maryją i patrzą jak Rzymianie bija jakiegoś biednego człowieka. Maryja odrazu się sprzeciwiła i powiedziała żeby nie bili tego biedaka, a jak już musza kogoś zbić to niech zbija ich.
Rozbójnicy zgodzili się. Poturbowali ich i poszli.
Po jakimś czasie Jezus wstaje i mówi:
- Oj matka, jak ty coś pier****!
Pewna orkiestra dostała nowe nuty i ma pierwszą próbę tego utworu. Skrzypek gra, gra, aż nagle widzi przy nutach odręczną adnotację "Pochyl się!". Odruchowo się pochyla i gra pochylony, ale niewygodnie mu, kark boli, skrzypce stukają w kolano... Więc prostuje się. I znów widzi w nutach: "Pochyl się!". Znowu się pochyla, znów jest mu niewygodnie... Sytuacja powtarza się kilka razy, aż za którymś zirytowany skrzypek zdecydował: "A właśnie, że się nie pochylę!"
...I dostał w głowę rurą od puzonu...
*****
- Jaka jest różnica między pierwszym a drugim pulpitem altówek?
- Pół tonu!
*****
Pewien hydraulik wybrał się pierwszy raz w życiu do filharmonii. Z ciekawością słuchał muzyki, rozglądał się po sali... Nagle zobaczył puzonistę. Zatkało go. Zapomniał o całym świecie, przez resztę koncertu wpatrywał się już tylko w ten puzon... W końcu występ się skończył, publiczność wyszła, zgasły światła, muzycy zostawili instrumenty na scenie... Wówczas hydraulik wszedł na scenę, złapał puzon i zaczął go szarpać:
- Cholera, przecież ta rura musi dać się wyciągnąć...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą